Urazy zębów przednich należą do najbardziej wymagających sytuacji klinicznych - zarówno pod względem funkcjonalnym, jak i estetycznym. W tym przypadku Pacjent trafił do kliniki bezpośrednio po urazie, który skutkował utratą jednego z górnych siekaczy oraz uszkodzeniami pozostałych zębów w strefie estetycznej. Od początku celem zespołu było nie tylko odtworzenie brakującego zęba, ale również długofalowe zabezpieczenie zdrowia jamy ustnej oraz uzyskanie naturalnego efektu estetycznego.
Pierwszym etapem leczenia była szczegółowa diagnostyka kliniczna i radiologiczna. Wykonano tomografię CBCT, która ujawniła m.in. złamanie blaszki kostnej w okolicy utraconego zęba oraz pozwoliła ocenić warunki kostne pod przyszłą implantację. Równolegle przeprowadzono badania żywotności zębów sąsiednich, regularnie kontrolowane w kolejnych miesiącach, aby wykluczyć pourazowe obumarcie miazgi. Całość diagnostyki uzupełniono skanami wewnątrzustnymi niezbędnymi do planowania leczenia protetycznego.
Postępowanie terapeutyczne rozłożono na kolejne etapy, koordynowane w ramach leczenia interdyscyplinarnego. Na czas gojenia i diagnostyki Pacjent otrzymał tymczasowy most adhezyjny, który przywrócił estetykę uśmiechu i komfort psychiczny. Równolegle wdrożono leczenie zachowawcze uszkodzonych zębów oraz profesjonalną higienizację, ponieważ stan przyzębia wymagał intensywnej terapii i szczegółowego instruktażu higieny. Po konsultacjach implantologicznych i ortodontycznych zaproponowano leczenie ortodontyczne jako etap przygotowawczy, jednak Pacjent nie wyraził zgody na jego realizację, co zostało uwzględnione w dalszym planowaniu terapii. W związku z tym zaplanowano implantację w pozycji brakującego siekacza, z uwzględnieniem aktualnych warunków zgryzowych oraz estetycznych.
Implantacja została przeprowadzona w pełnej nawigacji, z wykorzystaniem szablonu chirurgicznego i wcześniejszego planowania cyfrowego. Zabieg wykonano w znieczuleniu miejscowym, uzyskując bardzo dobrą pierwotną stabilizację implantu. Bezpośrednio po zabiegu osadzono koronę tymczasową, która modelowała tkanki miękkie i pozwalała Pacjentowi normalnie funkcjonować. W trakcie leczenia konieczna była ścisła kontrola procesu gojenia, co pozwoliło osiągnąć stabilny i przewidywalny efekt końcowy. Cały proces był prowadzony z regularnymi wizytami kontrolnymi, badaniami radiologicznymi oraz kontrolą higieny jamy ustnej.
Końcowym etapem leczenia było osadzenie ostatecznej, pełnokonturowej korony ceramicznej na implancie, przykręcanej zgodnie z protokołem postępowania. Korona została indywidualnie dobrana pod względem koloru, kształtu i proporcji, a jej część poddziąsłowa precyzyjnie wypolerowana w celu zapewnienia maksymalnej biozgodności.
Efektem leczenia jest odbudowa, która nie zwraca na siebie uwagi - bo dokładnie tak powinna wyglądać idealna rekonstrukcja w strefie estetycznej. Naturalna forma, stabilna funkcja i zdrowe tkanki sprawiają, że uśmiech przestaje być „leczony”, a staje się po prostu własny. To rezultat precyzji, planowania i konsekwentnego prowadzenia terapii.